czwartek, 2 sierpnia 2012

2.08.12 Miesiac na Novothyralu

W zasadzie czuje sie prawie idealnie.
Nie czuje juz wprawdzie uderzen t3, ale za to mam wrazenie, ze trzesa mi sie rece.
Nie chce jednak dzielic tej tabletki na porcje poranna i popoludniowa, do czasu az nie zrobie kolejnych badan krwi. Wtedy zadecyduje.
Nie chudne niestety, ale tez jem duzo wiecej niz kiedykolwiek dotychczas. trudno to wiec nazwac dieta.
Ciekawostka jest natomiast przyplyw energii. Dawno juz nie czulam takich "dopalaczy". Duzo rzeczy tez teraz mi sie poprostu chce.
Nie wiem czy to zasluga Novothyralu. Jakos moze myslalam, ze bedzie on bardziej cudownym lekiem, a to jego dzialanie jakies takie... hm, slabo odczuwalne. Ale moze to kwestia czasu?
Zobaczymy. Ciekawa jestem jakie beda kolejne wyniki, ale na to musze czekac jeszcze przynajmniej 2 tyg.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz